Białogłowa, niewiasta, dziewczyna, kobieta – słowem: żeńszczyzna. Żeńszczyzna to jedno z najwcześniejszych określeń kobiety wspólne wszystkim językom słowiańskim. W Polsce na przełomie XV-XVII w. używano tego określenia tuż obok określenie mężczyzny:
- mężczyzna → mężczyzna lub mężczyna – zbiorowość mężów;
- żeńszczyzna lub żeńszczyna – zbiorowość żon.
Do dziś w większości krajów słowiańskich žena oznacza zarówno płeć – kobietę, jak i funkcję rodzinną – żonę, zamężną ale przede wszystkim “tą, która rodzi” (wspólny rdzeń praindoeuropejski *gṷen – “rodzić”). Polska stanowi tu wyjątek. Ciekawostką bowiem jest, że żona, czyli najprawdopodobniej pierwsze neutralne określenie kobiety w polszczyźnie została wyparta/zastąpiona określeniem kobieta, skąd inąd początkowo mocno pejoratywnym i wręcz obraźliwym (m.in. od starop. kob – chlew, koryto lub koba – kobyła). Ta ostatnia nazwa, a więc kobieta, pod koniec XVIII w. stała się z negatywnej – neutralna, a z pierwotnej żeńszczyzny pozostał nam jedynie przymiotnik żeński.
Znaczenie słowa żeńszczyzna obejmowało szeroko rozumianą “kwestię kobiecą”: począwszy od płci i cech żeńskich, poprzez rolę rodzinną i społeczną, aż do emocji, wartości czy skojarzeń związanych ze sferą kobiecości. Nie trudno domyślić się zatem, czego dotyczy to staropolskie słowo, jednak już nie tak łatwo odkryć, jakie mieści w sobie sekrety. Znajdowanie ukrytych w nim opowieści jest jak podróż po nitce do kłębka: zaczynając od zasłyszanych w dzieciństwie legend o praprababce, poprzez anegdoty o dalekiej ciotce, aż do kompletnego odtworzenia zapomnianej historii – HERstorii.